środa, 14 października 2015

Kolejna bohaterka która stanęła w obronie Michaela :D

Pewna fanka Michaela  która również prowadzi bloga o Królu popu,wysłała mi swoje dwie historie w których opowiedziała jak stawała w obronie i grzecznie tłumaczyła osobą które go atakowały jaki On  jest naprawdę..
A zresztą ..sami przeczytajcie. :)


Cześć.Miałam podobną historię, jak Michaelka55 tyle, że mój tata Go nie lubi... Na święta dostałam książkę "oczami brata" a tata z takim tekstem- to o tym pedofilu?? No aż miałam łzy w oczach. Chciałam mu zajebać tą książką w głowę. Ostatnio oglądaliśmy "skandale Hollywood" i było tam o MJ a tata się drze- TAM MÓWIĄ PRAWDĘ! WYBIELAŁ SIĘ!
A ja na spokojnie mu wytłumaczyłam na czym polega bielactwo. Później był temat pedofilii.
-Pedofil jeden!
- To czemu został uniewinniony?- i tak przymknęłam buzię tacie. Teraz nic już na ten temat nie mówi.


Inna historia wiąże się  z moim byłym przyjacielem. Myślał, że skoro słucha Linkin Park to jest lepszy. Sam zaczął na przerwie wyzywać Michaela, to zaczęłam się drzeć. Potem pisał, że Michael jest illuminatą. Wkurwił mnie tym niemiłosiernie i jak mu napisałam, że ja Jego muzyki nie porównuje i nie wyzywam wokalisty, bo mam swój honor, to następnego dnia też się wykłócał. Aż w końcu sam doszedł do wniosku, że nie warto i mnie grzecznie przeprosił. :)





*Link do bloga naszej koleżanki: http://whoisit1.blogspot.com/

*Mój email-alejandra@opoczta.pl

1 komentarz:

  1. "wkurwił" "zajebać" całkiem "piękne" słownictwo, jak na dziewczynę. Klasa i kultura sama w sobie. Michael byłby dumny!

    OdpowiedzUsuń